Stworzenie reklamy w internecie i poza nim może być nie lada wyzwaniem. Trzeba liczyć się z ogromnymi kosztami. Samą kampanię reklamową można obmyślić samemu, jednak nie jest to takie proste jak się wydaje. Należy zastosować szereg chwytów marketingowych, które podziałają na potencjalnego klienta. Nie każdy potrafi to zrobić. Najlepsi w tym celu będą psycholodzy, dlatego warto mieć jakiegoś w swojej firmie.

Dzięki wiedzy zdobytej na studiach będzie dobrze wiedział, jak zaprojektować kampanię, aby osiągnęła jak największy sukces. Kiedy myślimy o reklamie zazwyczaj przed oczami pojawiają się reklamy telewizyjne, a czasem billboardy. Są to z jedne bardziej popularnych rodzajów promocji, po które sięga bardzo duże grono firm. Aby wybić się na tle konkurencji trzeba pomyśleć o czymś innym, bardziej wyjątkowym. Należy zachęcić klienta czymś, czego nie oferuje konkurencja.

W końcu dlaczego ktoś miałby wybrać nas, skoro inna firma oferuje to samo, a może nawet więcej? Logika podpowiada, że najlepiej zdecydować się na tę usługę, w której oferują najlepsze warunki. W dzisiejszych czasach skutecznym narzędziem promocji jest internet. Większość ludzi, zwłaszcza młodych, z niego korzysta, więc reklama dotrze do szerokiego grona odbiorców. W ostatnich latach popularność zyskał serwis facebook. Można się tam dzielić przeżyciami i zdjęciami ze swoimi znajomymi, porozumiewać się z nimi, a nawet grać w gry.

A więc ile kosztuje reklama na facebooku?

Trudno dokładnie powiedzieć. Wszystko zależy od tego, na jaki rodzaj reklamy się zdecydujemy. Jeśli chcemy, aby logo naszej firmy wyskakiwało jako reklama zapłacimy pewnie kilkaset złotych. Istnieje jednak coraz bardziej popularny rodzaj reklamy i jest to marketing szeptany. Polega to na tym, że dajemy nasz produkt jakiejś osobie i ona w zamian za to poleca go innym albo dostaje jeszcze jakąś prowizję za każdą nową zachęconą osobę.

na facebooku

Młodzi ludzie często decydują się wejść w taki rodzaj biznesu. Wydaje im się to opłacalne, zwłaszcza jeśli znajdą dużo klientów. Niestety nie każdemu się to udaje. Produkty najczęściej są skierowane do konkretnej grupy odbiorców i nie spodobają się każdemu. Jeśli damy dziewczynie szampon przeciwłupieżowy, to poleci go ona jedynie osobom, które zmagają się z tym problemem. Załóżmy, że nasza dziewczyna ma na facebooku około 400 znajomych. Z czego około połowa śledzi jej posty.

Jest to bardzo optymistyczna wersja. Z tej połowy 5% ma łupież. Wychodzi na to, że dziewczyna będzie w stanie polecić produkt dziesięciu osobom. Nie daje to jednak gwarancji, że się na niego zdecydują, zwłaszcza, gdy będą to dalsi znajomi. Bliższym osobom łatwiej coś polecić, bo czują one, że robimy to z troski. Dalsi znajomi mogą zwęszyć podstęp i czuć, że chce się na nich jedynie zarobić. Tak więc marketing szeptany nie jest dla każdego.

Zajmuje sporo czasu zanim zacznie się zarabiać porządne pieniądze, a i reklama najczęściej nie dociera do mocno szerokiego grona odbiorców. Inną platformą, który coraz częściej służy do reklamowania produktów jest instagram. Współpraca na tej platformie najczęściej opiera się na umowie barterowej. Polega to na tym, że osoba w zamian za reklamę dostaje za darmo produkt. Niestety nie ma tu miejsca na szczere opinie. Osoba musi polecić daną rzecz, niezależnie od tego czy u niej się sprawdziła.

Może przez to stracić na wiarygodności, zwłaszcza gdy jej obserwatorzy zorientują się, że tak naprawdę nie poleca danej rzeczy. Wtedy taka osoba będzie miała problemy z firmą, z którą zdecydowała się na współpracę, a także ze swoimi obserwatorami. Tracąc na wiarygodności, najprawdopodobniej straci część swoich widzów, którzy nie będą chcieli popierać kogoś, kto jest zakłamany. Właśnie dlatego trzeba bardzo uważać na wszelkiego rodzaju współprace.

reklama na facebooku

Najlepiej zaproponować firmie, że przetestujemy produkt i polecimy go jedynie gdy będzie dobry. Jeśli firma się na to nie zgodzi, po prostu nie decydujemy się na współpracę. Unikniemy dzięki temu niepotrzebnych spięć. Jak widać współczesne media społecznościowe dają dużo szans na rozreklamowanie produktu. Żyjąc w takim świecie łatwiej jest coś sprzedać niż kiedyś, kiedy nie było nawet telewizji.

Wtedy ludzie mogli się dowiedzieć o czymś od rodziny lub znajomych normalną drogą ustną. Było to o tyle mniej efektowne, że nie można było dotrzeć do aż takiego szerokiego grona odbiorców. W końcu spotkanie odbywa się z jedną, maksymalnie kilka osobami. Na platformie społecznościowej możemy umieścić post, który w jednej chwili zobaczą setki osób.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here