Czy wiesz, że ludzie to mniej niż 60 proc. ruchu w sieci? Boty z roku na rok opanowują coraz większą część Internetu. Co prawda nie wszystkie są złe, jednak statystyki nie wróżą najlepiej. Fałszywe reklamy, fałszywe konta na portalach społecznościowych, fałszywe wyświetlenia i polubienia – to tylko kilka stref, które zostały zainfekowane wirusem “kłamstwa w sieci”. Jaka część Internetu jest fałszywa i co to dla nas oznacza?

Boty w sieci

W 2019 roku liczba użytkowników Internetu na całym świecie wyniosła ponad 4 miliardy ludzi. Wynika z tego, że połowa ludzkości nie tylko ma dostęp do sieci, ale także w miarę regularnie z niego korzysta. Jednak, mimo tych ogromnych liczb jakimś sposobem generujemy tylko niecałe 52 proc. ruchu w Internecie. Do kogo należy reszta? W tym przypadku pytanie nie powinno brzmieć do kogo, a raczej do czego. Odpowiedź brzmi do botów. To właśnie one generują prawie połowę ruchu w sieci.

Boty dzielą się na dobre i złe. Dobre zajmują się monitorowaniem stron internetowych. Zbierają i weryfikują informacje oraz poprawiają jakość przeglądania. Dużo większym problemem są złe boty. Te zostały zaprogramowane tak, żeby pozyskiwały dane w niedozwolony sposób, kradły tożsamość i podszywały się pod ludzi. W dodatku tworzą spam i biorą udział w zmasowanych atakach. Za przykład może posłużyć sytuacja z 2018 roku, w którym to “fałszywi handlarze” zainfekowali 1,7 miliona komputerów złośliwym oprogramowaniem. Jego zadaniem było przekierowywanie ruch do sfałszowanych witryn. Co sprzedawali? Miejsce reklamowe w witrynach premium. Jednak w rzeczywistości złe boty kierowały ruch do pustych witryn. Następnie wyświetlały reklamę lub wideo, którą klient tam umieścił.

Teraz postaw się na miejscu klienta. Wykupujesz miejsce na swoją reklamę z założeniem, że trafi ona do jak największej ilości odbiorców. Dzięki temu zareklamujesz swój produkt lub usługę i zyskasz potencjalnych kupców. Jednak w rzeczywistości prawdziwi ludzie jej nie zobaczą, a jedynym odbiorcą staną się boty. Co gorsza, boty w sposób prawie nie do odróżnienia podszywały się pod ludzi. Sfałszowane zostały profile w mediach społecznościowych, hasła i loginy. Ta sytuacja nie jest odosobnionym przypadkiem. Złych botów jest coraz więcej, a Internet objęła plaga fałszywego ruchu. Więcej na ten temat dowiesz się na https://efectownia.pl/klamstwo-w-sieci-czyli-jaka-czesc-internetu-jest-falszywa/.

Fałszywi ludzie

Jednak problem kłamstwa w sieci nie kończy się na botach. Dużym problemem stanowią ludzie podszywających się pod innych ludzi. Na pewno spotkałeś się z pojęciem trolla. Kim jest troll internetowy? To osoba, która publikuje podburzające komentarze i treści, często nieszczere i zamieszczane za pieniądze. Tutaj można przytoczyć głośną aferę wokół wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, jak to trolle fałszowali elekcję. Taki sam problem pojawił się w Rosji.

Jednak trolle to nie koniec problemu. Fałszywe są także wyświetlenia  i polubienia. Mimo, że odpowiadają za nie ludzie, a nie boty, to generowane są ze specjalnych farm. Setki telefonów ustawionych na półkach wyświetla ten sam filmik. Ustawiają i włączają je prawdziwi ludzie, jednak czy takie wyświetlenia można uznać za niepodrobione?

Zainteresował Cię ten temat i chcesz wiedzieć więcej? Wejdź na stronę efectownia.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here