Wszystkie sondaże wykonywane, przez najróżniejsze ośrodku badania opinii publicznej, wskazują, że czytelnictwo powoi umiera. Powoli wchodzimy w fazę wtórnego analfabetyzmu. Przerażająca jest liczba osób, które w przez kolejne lata, nie przeczytały ani jednej książki. Czytanie staje się umiejętnością ograniczającą się do przyjmowania krótkich informacji. Każde, bardziej w swej formie obszerne, medium jest odrzucane.

Niewiele większy jest odsetek osób, które przeczytały jedynie jedną książkę. A należy w tym wszystkim uwzględnić jeszcze uczniów, którzy w szkołach mają wymóg czytania lektur. Wyniki takie nie nastrajają optymizmem. Można zastanawiać się, gdzie popełniony został błąd. Czy jest to błąd systemu edukacji? Czy jest to niedopatrzenie wcześniejszych pokoleń rodziców, którzy nie potrafili zaszczepić w swoich dzieciach nawyku czytelnictwa?

Czy jest to po prostu pewien etap rozwoju cywilizacyjnego. Niestety sięgając po ostatni wniosek, możemy odnieść wrażenie, że historia zatoczyła koło, że nastał regres do czasów pisma obrazkowego. Bo czym innym, niż nowym pismem obrazkowym jest owa tak powszechnie stosowana skrótowa forma przy przesyłaniu przez młodzież krótkich wiadomości.

Jednak, biorąc pod uwagę tą nieliczną, ale wartą odnotowania część osób, które jednak sięgają po czytelnictwo, to można stwierdzić, że są osoby, które zawyżają tę mizerną statystykę. Śledząc wyniki sprzedaży tradycyjnych, papierowych książek, można zauważyć permanentny jej spadek. Sytuacji nie poprawiają, nawet bardzo często występujące w dużych centrach handlowych, punkty tak zwanej taniej książki. Jest to zadziwiające, bo ten mizerny odsetek czytelników powinien zapewnić znacznie wyższą sprzedaż.

Odpowiedzią może być bardzo intensywny rozwój mediów cyfrowych. Sprzedaż e-booków, rośnie z każdym rokiem. Bardzo popularne stały się również audiobooki. Każdy przecież ma przy sobie telefon, z którego może odtwarzać w każdym miejscu książkę. W jednym mały urządzeniu, pomieścić wiele książek, które mogą być odsłuchane, w dowolnym miejscu i czasie.

kindle z reklamami czy bez

Na szczególną uwagę zasługuje rozwój tabletów oraz czytników e-booków.

Niewielkie rozmiary urządzeń, które z każdym rokiem są bardziej poręczne, mają większą pamięć. Niezależnie, czy są to proste, bez żadnych reklam, czytniki które wypuściła parę lat na nasz rynek firma Manta, czy są to najpopularniejsze czytniki Kindle z reklamami czy bez, to dostarczają stanowią one urządzenie w pewnym stopniu rewolucyjne. Z pełną odpowiedzialnością można stwierdzić, że są one w duże mierze odpowiedzialne za spadek sprzedaży tradycyjnych, papierowych książek. Dlatego warto im się przyznać.

Czytnik e-booków, zwłaszcza wspomnianej już firmy Kindle, stanowi przełomowe urządzenie. Formatem zbliżony do tradycyjnej, niewielkiej książki może być zabrany w kieszeni, w damskiej torebce. Bez problemu możemy wrzucić go w bagaż podręczy do samolotu, albo plecak podróżując pociągiem. Niewątpliwie posada szereg zalet, które stanowią o jego popularności.

Podstawową zaletą jest cena najprostszych modeli.

Te najtańsze w wersji siedem, dostaniemy już w granicach trzystu pięćdziesięciu złotych. I tu powraca pytanie, Kindle z reklamami czy bez kupić. Jaka to różnica? Wersje sprzedawane z reklamami są po prostu tańsze.
Kolejnym atutem jest możliwość czytania książek, czy też innych materiałów pisanych, w różnych formatach dostępnych w internecie. Niezależnie, czy jest to najpopularniejszy format przeznaczony dla urządzeń przenośnych czyli tak zwany MOBI, czy pliki są zapisane jako popularny PDF. Uczciwie należy stwierdzić, że urządzenia tego producenta posiadają problemy z odczytywaniem, również bardzo popularnego formatu EPUB, który nie wyświetla wszystkich polskich znaków. Jednak, na forach zrzeszających miłośników tej formy czytania, pojawiła się już masa porad, które szczegółowo doradzają jak rozwiązać ten problem.

kindle

Niezaprzeczalnym atutem tego urządzenia jest jego pojemność. Niezależnie, czy chcemy pobierać, kupować książki z internetu, czy korzystamy z firmowej platformy sprzedaży e-booków, do której mamy dostęp automatycznie w urządzeniu, to możemy na nim przechować setki książek. Niezależnie od tego gdzie jesteśmy cała nasza biblioteka jest przy nas.
Warto wspomnieć też o wyświetlaczu, który obecnie jest najbardziej zbliżony do tradycyjnego papieru, co sprawia, że nasz wzrok nie męczy się. Dla osób, które cenią sobie bieżący dostęp do informacji, oferuje również możliwość połączenia się z internetem za pośrednictwem sieci WIFI, a dzięki temu oferuje dostęp do bieżących, prasowych informacji.

Wybór tego urządzenia jest bardzo dobrym rozwiązaniem, a to czy wybierzemy Kindle z reklamami czy bez, zależy tylko od tego, ile jesteśmy w stanie za nie zapłacić.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here