Wielu z nas chciałoby, aby doba trwała o wiele dłużej. Czasem jednak przydałyby się dwie lub trzy dodatkowe godzinki – na przykład na siłownię. Często narzekamy, że nie mamy czasu ćwiczyć, szczególnie gdy godzimy studia, pracę, a zazwyczaj jeszcze rodzinę. Na całe szczęście w dużych miastach (i nie tylko w nich) powstają i działają tzw. kluby fitness 24, działające przez całą dobę. Trening o północy? Dlaczego nie! Być może to właśnie wtedy kończysz pracę i jest to dla Ciebie jedyny moment na urwanie kilkudziesięciu minut dla swojego ciała. Sprawdź, kiedy najlepiej ćwiczyć w fitness 24-godzinnym.

Trening w godzinach porannych

Wiele osób wstaje na trening na szóstą czy siódmą rano. Wtedy na większości siłowni są pustki, możemy spokojnie korzystać ze wszystkich przyrządów, nie musimy czekać na swoją kolej. Jest także spokojniej. Jednak bardzo wcześnie nie ma zajęć grupowych – zazwyczaj zaczynają się one około ósmej, kiedy musimy być już w pracy. Natomiast należy zauważyć, że zrobienie treningu przed pracą daje nam duże możliwości jeżeli chodzi o spędzanie wolnego czasu popołudniu. To dobry sposób na naukę organizacji dnia. Nie mamy poczucia, że tracimy go śpiąc do dziewiątej. Niektórym może przeszkadzać to, że po treningu trzeba się umyć, wysuszyć włosy. Może to zająć dużo czasu, a wiele osób ma dodatkowo opory przed korzystaniem z publicznych łazienek.

Trening w godzinach okołopołudniowych

Idealny dla śpiochów. Mogą spokojnie się wyspać, zajęcia są już w toku, ludzi jest niewiele, bowiem większość znajduje się w pracy na pierwszą zmianę bądź w szkołach. To także czas między jednym a drugim śniadaniem. Łatwiej jest też poprosić obsługę o wytłumaczenie sposobu ćwiczeń na przyrządach, gdyż mają więcej czasu by poświęcić go jednej osobie. Dla niektórych jest to dobry czas ze względu na to, że pracują na popołudniu i prosto idą na siłownie przed pracą.

Trening wieczorny

Czyli po godzinie siedemnastej. Wtedy zarówno na zajęciach fitness, jak i na przyrządach, jest masa ludzi, jednak dla wielu jest to najlepszy czas na ćwiczenia. Jest to spowodowane chęcią odprężenia się po pracy, wyładowania negatywnych emocji, ale także wygodą. Po pracy wskakujemy do siłowni i potem cały wieczór jest już nasz. Można się także spokojnie przygotować na wieczorną kąpiel. Jest to dobra opcja nie tylko dla singli, młodych osób, ale także tych posiadających rodziny – mamy wtedy możliwość wyrwania się z domu, bo druga połówka zazwyczaj może zaopiekować się pociechami.

Trening nocny

Na szczęście coraz częściej taki trening jest możliwy, dzięki istnieniu poprzez wspomnianych wyżej klubów fitness24. Jest to duże ułatwienie dla osób, które albo nie mają czasu w dzień (bo rodzina, praca), albo są nocnymi markami i po prostu dobrze się im wtedy ćwiczy. To także dobra opcja dla osób, które kończą swoją pracę późno w nocy – i tak są rozbudzone, mają inny tryb dnia i wolą iść na trening, a potem spać. Co ciekawe, ludzki organizm potrafi się tak przyzwyczaić do warunków, że jest wydajny zarówno w dzień jak i w nocy – mówią specjaliści z https://cityfit.pl/.

Jak widać, dzięki fitnessom 24 godziny na dobę można ćwiczyć przed i po pracy, kiedykolwiek tylko chcemy. Nie jesteśmy ograniczeni tym, że nie mamy czasu, maszyny są zajęte, a zajęcia przepełnione. Warto więc poszukać takiego miejsca w swoim otoczeniu.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here